Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
beno
zapalony forumowicz
Dołączył: 22 Cze 2007
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:20, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
nie mów mi o openerze bo mi się smutno robi. niestety w tym roku nie wypaliło z powodu rekrutacji. ale rok temu było fajnie może w tym roku mi się uda ten Jarocin o ile jakąś fajną ekipę z tychów zbiorę...
NP:El D*** "Prohibicja"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
bollywoodka
aktywista
Dołączył: 22 Cze 2007
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Śro 22:55, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Moje wymarzone wakacje? Jak myślicie? Oczywiście, że Indie!!!! Ale nie jakaś snobiarska wycieczka MegaVipów po Jaipurze, New Delhi, Delhi i Madrasie, ale wyprawa trampingowa po całych Indiach w przciągu powiedzmy miesiąca, gdzie i tak by się trzeba było streszczać ze zwiedzaniem No i oczywiście Mumbaj (Bombaj) i jego okolice, gdzie znajdują się megastudia filmowe Bollywoodu, udostępnione do zwiedzania. Obowiązkowo obejrzenie co najmniej 5 filmów w indyjskim kinie zajadając hinduskie słodycze oraz przyglądanie się świętom hinduskim, np. Holi lub Karwa Chauth (budzi się we mnie pasja kulturoznawcy). Chciałabym rówież spotkać się z chrześcijanami-Indusami, których jest ok. 3% w całych Indiach, więc musiałabym mieć niemałe szczeście, żeby na nich wpaść. Interesuje mnie bowiem inkulturacja, czyli przetworzenie przez Idusów ich hinduskich zwyczajów na potrzeby chrześcijaństwa. Już widzę te stroje liturgiczne niczym sari i śpiewy ala Alka Yagnik To tylko część, co bym chciała... Ale kiedyś to zrobię!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Desert
miłłośnik forum
Dołączył: 22 Cze 2007
Posty: 343
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Pią 22:47, 10 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Teraz zaczęłam marzyć o kajakowym spływie. Byłam już dwa razy i tęskno mi do tego. Dlatego kajaki mogę zaliczyć do wymarzonych wakacji.
I jeszcze taki obóz gdzie opiekując się koniem uczę się na nim jeździć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojtek Teister - Chester
miłłłośnik forum
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Shire;)
|
Wysłany: Sob 14:16, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Temat rewelacyjny, choć trudno mi opisać wymarzone wakacje, bo wiem, ze nie mogą sie spełnić. Dlaczego? Bo moje wymarzone wakacje to podróż z Shire pod Samotna Górę, z dłuższym postojem w Rivendell i masą przygód po drodze:) Niestety nie mnie podróżować tą trasą, dlatego wybrałbym na tej Ziemi Nową Zelandię, Skandynawię ( tam są przecież Góry Mgliste:P), Irlandię lub jakieś DZIKIE góry strefy umiarkowanej. Na plecy jedzenie, namiot, płaszcz, hobbicka kamizelka i w drogę przed siebie. Tylko nie samemu, bo podróż dłuży się i męczy kiedy nie ma kompanii:) A po powrocie z wyprawy zaszyć się w Chesterogrodzie (wtajemniczeni wiedzą gdzie leży ta kraina) i wyspać się, dobrze zjeść, pospacerować po okolicznych zielonych łąkach i górach no i poczytać dobrą książkę. Ależ się rozmarzyłem. A poza tym to nie wyobrażam sobie wakacji bez rekolekcji:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lubcok
miłłośnik forum
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 15:46, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
i Chester pamiętaj, żeby przysłać widokówkę z Mordoru
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojtek Teister - Chester
miłłłośnik forum
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Shire;)
|
Wysłany: Śro 19:16, 15 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Pamiętam. Tą z Okiem i zniszczonym Białym Miastem:P A po wszystkim będziemy grać w dwa ognie palantirami:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
stokrotka
zapalony forumowicz
Dołączył: 22 Cze 2007
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy :)
|
Wysłany: Śro 17:27, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
a ja bym sobie chętnie pojechała do Afryki Marzę, żeby zobaczyć tak żyrafy, lwy, nosorożce itd ale na wolności Oraz ludzi, którzy tam mieszkają - poznać ich kulturę, język i zobaczyć, jak wygląda ich życie codzienne Safari...mmm....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
anka0919
aktywista
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Paniówki:P
|
Wysłany: Czw 17:09, 23 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
no ja tez bym chciałaa do Afryki, zaraził mnie tym mój wujek który był i opowiadał to wszystko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Off
zapalony forumowicz
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Pią 2:46, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
stokrotka napisał: | a ja bym sobie chętnie pojechała do Afryki Marzę, żeby zobaczyć tak żyrafy, lwy, nosorożce itd ale na wolności Oraz ludzi, którzy tam mieszkają - poznać ich kulturę, język i zobaczyć, jak wygląda ich życie codzienne Safari...mmm.... |
a jaki jezyk? ja sie nauczylem jak w ugandzie mowia czesc:] w anglii jestem to eee poznalem kawalek afryki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
stokrotka
zapalony forumowicz
Dołączył: 22 Cze 2007
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy :)
|
Wysłany: Pią 12:23, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
hehe ...Rozumiem a język, którym się posługują tamtejsze plemiona A jak mówią "cześć"? Bo jestem ciekawa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Off
zapalony forumowicz
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/3
|
Wysłany: Sob 23:43, 25 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
no w ugandzie to angielski jest urzedowym jezykiem. ale niektorzy mowia po arabsku. po arabsku to chyba proste nie.
po koreansku anioo, a cześc po kurdyjsku to jedzenie:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
stokrotka
zapalony forumowicz
Dołączył: 22 Cze 2007
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy :)
|
Wysłany: Nie 13:40, 26 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
A no fakt...nawet nie skojarzyłam ooo, anioo Fajne heh...ciekawe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta P
aktywista
Dołączył: 01 Sie 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ruda Śląska, ale to prawie Tychy:P
|
Wysłany: Nie 22:50, 26 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
a ja chetnie bym pojechala do Brazylii badz Argentyny....bardzo mnie pociagaja te klimaty....to by byly dopiero wakacje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
werka
aktywista
Dołączył: 14 Maj 2008
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Pon 11:38, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
znowu są wakacje, więc może fajnie będzie odświeżyć ten wątek:)
no to tak hmmm... to dla mnie Hiszpania....
albo jeszcze Peru no w sumie to ogólnie Ameryka Południowa:D
a z tych bardziej realnych to bieszczady
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dyzio
miłłośnik forum
Dołączył: 22 Cze 2007
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 12:34, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Idealne wakacje to na pewno półwysep arabski ( Izrael w szczególności) albo szkocja
ale w rzeczywistości to wystarczą góry
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dyzio dnia Pon 12:35, 23 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|