Czy mozliwa jest IV RP?

shadow

tak Karol dokładnie, a rząd dalej nic nie robi... siedzi i owija obywateli jak świstak sreberka...

Oleńka wizerunek polski.. hmm nie chodzi mi o to ze my mamy kompleks...
byc może, wszyscy mają jakieś kompleksy.
Chodzi mi raczej..
polska na swiecie kojarzy się szczególnie z pewnymi wydarzeniami, osobami.. solidarności i p.Wałęsa niewątpliwie należą do takich.
to jest tak że sz.p prezydent sam podkopuje, psuje wizerunek państwa, które ON szczególnie jako prezydent powinien budowac, i godnie prezentowac... ehh to jakby takie podcinanie gałęzi na której się samemu siedzi... i to mnie drażni

Oleńka

Oczywiście, ja się zgadzam. Prezydent- wizytówką państwa. Powinien dbać o obraz Polski na zewnątrz i ładnie sie uśmiechać.
Ale jeżeli Wałęsa był Bolkiem, to co? To teraz niech pan prezydent nie wypowiada się na ten temat bo to może psuć Polsce wizerunek? Jeżeli to prawda, to nich siedzi cicho, bo może ktoś z zagranicy usłyszy?
Zresztą właśnie jako prezydent powinien zabrać głos w sprawie, która tak bardzo Polaków poruszyła, podzieliła...
Marcin z Twojego postu płynie niebezpieczna nauka- w imię ładnego opakowania nie należy mówić prawdy/ tego co się wie/ czego jest się pewnym/ co się uważa na niewygodny temat (-niepotrzebne skreślić). Mam nadzieję, że nie o to chodziło Rolling Eyes

Lubcok

tylko, że to czy Wałęsa był Bolkiem czy też nie tak naprawdę nie jest pewne..
a prezydent stwierdził, że był Bolkiem i już ...
a na razie oficjalne stanowisko (tzn. Sąd Lustracyjny i IPN - status pokrzywdzonego) jest przychylne dla Wałęsy..

Wojtek Teister - Chester

Problem polega na tym, że prezydent zajął stanowisko w sporze, w którym powinien być neutralny o ile nie ma dowodów. A skoro ich nie ujawnia to jak sądzę nie ma.

shadow

Oleńka

Oleńka

Oleńka

Trochę chyba zeszliśmy z tematu... Smile

od IV RP do Bolka...

kałuża

Ja podpisuję sie pod Oleńką.

Niestety nigdy nie dowiemy się prawdy w tej sprawie zawsze pozostaną pewne niedomówienia i wątpliwości.

Dyzio

Krzysiek

Dyzio

No właśnie. Problem w tym że najlepszą bronią polityczną zaraz obok PR jest przeszłość przeciwnika...

Lubcok

a mnie osobiście irytuje podejście wielu zwykłych ludzi do szeroko rozumianej polityki. Ludzie często potem narzekają na rząd, na opozycję itd. a np przy wyborach nie zadają sobie prawie wcale trudu na przeczytanie programu partii itd... wybierają tylko 'twarz' z billboard, z tv, z intenetu (racją jest, że media nie relacjonują rzeczywistości, ale ją kreują)
a już największą dla mnie glupotą jest nie wzięcie udziału w wyborach; wiele osób tak właśnie postępuje, a potem ma pretensje do całego świata o to kto nami rządzi..

Wojtek Teister - Chester

a nie głosując logicznie rzecz biorąc nie mamy prawa do jakiejkolwiek krytyki. Wraz z rezygnacją z głosowania moim zdaniem automatycznie zrzeka sie prawa do krytyki. Skoro nie wziąłem na siebie odpowiedzialności oddania głosu, czyli poparcia dla pewnej wizji kraju, to zgodziłem się na to, żeby zadecydowali za mnie inni. Więc dlaczego mam komentować i marudzić jak jest źle?
Starożytni Ateńczycy mieli taką prostą, a jednocześnie genialną zasadę: prawo przysługuje tylko temu, kto ponosi też ciężar odpowiedzialności. Jednego nie można oddzielić od drugiego.

Oleńka

Wojtek Teister - Chester

Co prawda nie dotyczy to tematu IV RP, ale muszę to napisać. Moim daniem poezja wyraża człowieka jak żadna inna forma literacka. O ile można stworzyć prozę, która nie ma wiele wspólnego z osobą autora, o tyle w przypadku poezji taki zabieg jest niemożliwy. Dlatego uważam, że Nobel dla Szymborskiej to poważne nieporozumienie, choćby z powodu jej postaw, tego, ze jest jak chorągiewka na wietrze historii, zawsze ustawiająca się w taki sposób, żeby było korzystnie. Na samą myśl, że uhonorowano ją noblem ciarki przechodzą...